(zwłaszcza M. Kowalika z drużyny gospodarzy) sprawiały nam problem z przyjęciem, druzyna z Rymania w tym secie zagrała bardzo dobrze w każdym elemencie. My zaś popełnialiśmy dużo błędów własnych a z tak dobrym zespołem jak Wiking nie da się wtedy wygrać. Drugi set to już mniej naszych błędów co przełożyło się na bardziej wyrównany wynik, jednak ostatecznie i ten set został wygrany przez gospodarzy do 22. W trzecim secie na boisku pojawili się zmiany w naszej drużynie, jednak nowi zawodnicy nie odwrócili losów spotkania i ostatecznie zwycięstwo w tym meczu odnieśli gospodarze. MVP spotkania został Mariusz Kowalik z drużyny Wiking Rymań.