• Czwartoligowy klub z Dygowa wchłonięty przez Kotwicę II Kołobrzeg

    Zakończył się kolejny etap w historii piłki nożnej w Dygowie. Miejscowy IV-ligowy klub, który od lat stanowił ośrodek sportowego życia w gminie, został wchłonięty przez Kotwicę II Kołobrzeg, co oznacza, że nowy sezon piłkarski 2024/2025 w ramach rozgrywek Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej nie będzie miał już reprezentanta seniorskiej piłki nożnej z Dygowa.

    Decyzja o połączeniu sił z Kotwicą II Kołobrzeg nie była łatwa, ale wydaje się być koniecznością w obliczu problemów finansowych, z jakimi borykał się WKS Dygowo. Mimo wieloletnich wysiłków działaczy klub z Dygowa nie był w stanie utrzymać się na poziomie, który gwarantowałby stabilność i możliwość dalszego rozwoju.

    Prezes WKS Dygowo, Andrzej Wojciechowski, w rozmowie z portalem Gmina Dygowo.pl  przedstawił obecną sytuację klubu i podkreślił, że decyzja o wchłonięciu przez Kotwicę II Kołobrzeg była podyktowana realiami finansowymi funkcjonowania drużyny na poziomie IV ligi.

    Istnieje szansa, że mecze piłkarskie powrócą na stadion w Dygowie. Jeżeli rozmowy między przedstawicielami Kotwicy II Kołobrzeg a władzami Gminy Dygowo zakończą się pomyślnie, dygowscy kibice będą mieli okazję zobaczyć na murawie zespoły z regionu, choć pod innym szyldem.

    WKS Dygowo, mimo że nie zdołał utrzymać się na piłkarskiej mapie w obecnej formie, pozostaje ważną częścią historii sportu w Dygowie , którą zapoczątkował w latach 50-tych Orzeł Dygowo (zobacz artykuł), następnie Rasel Dygowo i Perła URB Dygowo. Przez lata klub dostarczał emocji i radości lokalnym kibicom, a jego zawodnicy byli ambasadorami Dygowa na boiskach całego województwa.

    Nadchodzący sezon będzie z pewnością inny przede wszystkim dla kibiców. Zamiast dopingować drużynę z Dygowa, będą musieli przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości, w której ich lokalny klub stał się częścią większego organizmu.

    Choć na stadionie w Dygowie zabraknie w tym sezonie seniorskiej piłki nożnej w tradycyjnym wydaniu, to nie oznacza końca piłkarskich emocji w tej miejscowości. W przyszłości, być może już niebawem, na murawie stadionu ponownie rozlegnie się gwizdek sędziego, zapowiadający rozpoczęcie meczu, tym razem z udziałem Kotwicy II Kołobrzeg. To zakończenie pewnego rozdziału w historii piłki nożnej w Dygowie, ale jednocześnie początek nowego, który – miejmy nadzieję – przyniesie równie wiele sportowych emocji.