piłki z kończeniem których nie mieliśmy problemu, przez dłuższą część seta utrzymywaliśmy kilkupunktową przewagę, jednak przy wyniku 19:15 nie potrafiliśmy przyjąć kilku trudnych zagrywek co pozwoliło gością doprowadzić do wyrównania, ale co gorsza pozwoliło im złapać "wiatr w żagle" w końcówce pierwszej partii i to oni cieszyli się z wygranej, pozostałe dwa sety należały już do drużyny przyjezdnej. Najbardziej jednak boli nie wynik, jakim jest porażka ( bo trzeba przyznać że zespół przyjezdnych miał w tym meczu w swoim składzie 3 zawodników występujących w 2 lidze) ale to że po raz kolejny nie jesteśmy w stanie zagrać tego co potrafimy, musimy wykorzystać przerwę świąteczną i spróbować poprawić swoją grę na kolejne mecze.
Znakomite zdjęcia dostarczył Bogdan Maj.