sprawdzenie rzeki przez sezonem. Pytanie kto tak naprawdę pozostaje bez jednoznacznej odpowiedzi. Nie ma konkretnej służby czy też instytucji która systemowo zajmowałaby się utrzymaniem czystości rzeki. A po sezonie zimowym jest co sprzątać. Śmieci to najmniejszy problem. Rzeka skrywa także padłe zwierzęta. Widok to niezbyt przyjemny nie wspominając o woni, ale najważniejsze to zagrożenie epidemiologiczne. Rzeka wspólne dobro, więc inicjatywę przeglądu rzeki od Karlina do Bard wzięły na siebie Straż Miejska z Karlina , Straż Gminna z Dygowa i WOPR z Białogardu. W dniu wczorajszym przeprowadzona akcja to nie tylko przegląd pod względem znajdujących się w rzece śmieci czy utopionych zwierząt to także usunięcie zwalisk drzew, stanowiących zagrożenie dla kajakarzy oraz ujawnienie ewentualnego procederu kłusownictwa. W czasie całodziennej akcji udrożniono rzekę ,zebrano odpady oraz wyłowiono martwe zwierzęta - dziki, jeden z terenu gminy Karlino, cztery z terenu gminy Dygowo. Zgodnie z obowiązującymi procedurami powiadomiony powiatowy lekarz weterynarii zabrał próbki ze znalezionych zwierząt. Następnie padłe dziki zostały odebrane przez firmę utylizacyjną. Jak zwykle przy takich przeglądach rzeki znaleziono przedmioty mogące służyć kłusownikom do nielegalnego pozyskiwania ryb, między innymi tzw. "tyczki". Zapraszam na film i fotogalerię dokumentującą wczorajszą pracę zaprzyjaźnionych służb. Jednocześnie dołączam liki z wcześniejszych działań służb na rzece. Uprzednio opisywane interwencje z dzikami obiły się również echem w Rosji –akcja z 3 kwietnia 2014 r. oraz 15 kwietnia 2014 roku.