W Domu Pomocy Społecznej w Piotrowicach odbyło się spotkanie starosty Tomasza Tamborskiego z mieszkańcami Kłopotowa, Piotrowic i Włościborza oraz z grupami przewoźników , rolników, strażaków i leśników w sprawie wprowadzonych ograniczeń tonażowych mostu w Kłopotowie. Na spotkaniu obecni byli radni Rady Gminy Dygowo i sołtysi z terenu , którego dotyczą utrudnienia w korzystaniu z przeprawy. Z ramienia urzędu gminy obecna była kierowniczka wydziału budownictwa Izabela Płomińska. Staroście towarzyszyli radni Powiatu Kołobrzeg - Robert Jaruzel i Artur Wasiewski. Zebranie spotkało się bardzo dużym zainteresowaniem.
Od 16 stycznia na moście w Kłopotowie wprowadzona zostanie nowa organizacja ruchu. Przejazd przez przeprawę ograniczony zostanie szykanami ,a maksymalny tonaż do 2,5 tony. Taki stan jest rzeczy jest nie jest łatwy do zaakceptowania dla wielu osób ,instytucji i firm ,które na co dzień korzystają z mostu. Okrężna droga przez most w Bardach to dodatkowe koszty i wydłużony czas przejazdu.
Wygoda czy bezpieczeństwo? Tym retorycznie postawionym pytaniem starosta wprowadził zebranych w klimat aktualnej sytuacji związanej z podjętą decyzją o wprowadzeniu ograniczeń na moście.
Starosta Tomasz Tamborski przedstawił powody wprowadzenia ograniczenia tonażu na moście w Kłopotowie. Ocenę stanu technicznego przeprawy opracowano na podstawie wykonywanych dużych i małych przeglądów okresowych. Stwierdzono bardzo dużą erozję chemiczną konstrukcji , która zmniejszyła wytrzymałość konstrukcyjną mostu. Dzisiaj sytuacja jest tego typu, że my nie będziemy odpowiadali na pytanie czy ten most remontować czy nie remontować, tylko odpowiadać na pytanie czy go rozebrać i pobudować nowy, czy jest jeszcze szansa go uratować. Temu celowi ma służyć ekspertyza – powiedział starosta. Tak , punktem wyjścia co do przyszłości mostu jest ekspertyza , która zostanie wykonana w ciągu dwóch kwartałów , a jej koszt szacuje się na kwotę około 150 tysięcy złotych. Jeżeli ekspertyza wykaże ,że most będzie nadawał się do remontu to starostwo posiada gotowy projekt budowlany, jeżeli nie , trzeba będzie wykonać nową dokumentację. Szacuje się ,że remont może oscylować wokół 25 milionów złotych ,a budowa nowej konstrukcji może być znacznie droższa. W jednym i drugim przypadku starosta zaznaczył ,że niezbędne będzie dofinansowanie co najmniej 60 procent. W założeniach remont lub budowa powinny rozpocząć się najpóźniej do końca 2025 roku.
Starosta Tomasz Tamborski obiecał pochylić się nad postulatem przewoźników i mieszkańców dojeżdżjących do pracy busami do 3,5 tony. Temat poddany zostanie analizie i być może szykany na moście będą ustawione szerzej.