Nocne zachodnie wiatry w porywach osiągające 100 km/h powaliły pięć drzew w miejscowości Stramniczka na terenie rezerwatu przyrody. Powalone drzewa całkowicie zablokowały drogę powiatową. O 2.30 do akcji usuwania wiatrołomów wezwani zostali strażacy z OSP Dygowo. Na miejsce zdarzenia wezwane zostało również pogotowie energetyczne ze względu na zerwane przez drzewa kable. Pogotowie energetyczne po przyjeździe stwierdziło ,że są to kable telekomunikacyjne, więc można było prowadzić działania bezpiecznie. Po usunięciu drzew posprzątano drogę z resztek gałęzi. Działania trwały ponad godzinę. Zastęp OSP z Dygowa wyjeżdżał również rano do zwalonego drzewa przy drodze powiatowej w Bardach. Drzewo utrudniało mijanie się pojazdów.
Zgodnie z ostrzeżeniami synoptyków porywisty wiatr dał o sobie znać nad obszarem gminy Dygowo. Powalone podmuchami wiatru drzewa zalegały na drogach w Łykowie, Dygowie i Piotrowicach. Strażacy z OSP Dygowo w czasie godzin wieczornych interweniowali czterokrotnie. Do zdarzeń wyjeżdżały również jednostki OSP Czernin i Piotrowice.
Foto:OSP Dygowo
Szalejący od rana południowo-wschodni wiatr w porywach dochodzących do 12 m/s powalił w centrum Piotrowic drzewo. Zwalony potężny buk zatarasował całkowicie drogę. Ponadto uszkodził przewody linii napowietrznej niskiego napięcia i dwa ogrodzenia. Na miejsce zdarzenia wezwani zostali strażacy z OSP Dygowo, którzy po przyjeździe oznakowali i zamknęli drogę oraz ogrodzili teren ze względu na leżące na ziemi przewody elektryczne. Następnie przy pomocy pił spalinowych przystąpili do pocięcia i usunięcia drzewa. Na miejsce zdarzenia wezwana została policja i energetycy.