We Wrzosowie odwiedziliśmy również ogród pana Jerzego Piotrowskiego.
Zapytałem pana Jerzego czym się kierował zakładając ogród?
To jest ogród stworzony po to, żeby mieć coś swojego, coś pięknego, coś miłego, żeby odpoczywać. Własne warzywa, naturalne bez nawozów. A przede wszystkim po to, żeby odpoczywać, żeby czuć się dobrze, bezpiecznie. Może tylko dlatego.
Stworzenie takiego założenia wymagało mnóstwo pracy i środków finansowych.
Finanse tutaj ogromne nie są włożone, tym bardziej, że w latach 90. ja jeszcze pracowałem, miałem własną firmę itd. Większość rzeczy to jest odzyskanych, to jest cegła rozbiórkowa, kamienie nazbierane na polach, a mówię co mnie zainspirowało.. Ja jestem w ogóle zakochany w zamku krzyżackim z Malborka, więc postanowiłem sobie stworzyć grilla powiedzmy pewne ścianki, które są po prostu mniej więcej pokazane tak samo jak wygląda zamek krzyżacki. Jestem pełen podziwu dla tych ludzi, którzy budowali ten zamek, jestem zachwycony tym zamkiem, no i mówię taki mały zamek stworzyłem sobie na ogrodzie. A tak poza tym to mówię, wypoczynek, odpoczynek, strefa relaksu i bezpieczeństwo we własnym ogrodzie.
Jeżeli ogród wam się podoba lajkujcie! Kciuk w górę!