• Powstało Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo

    Pod koniec minionego roku zawiązało się w Dygowie Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo.

    Stowarzyszenie stawia sobie za cel ocalić od zapomnienia jak najwięcej źródeł historii lokalnej rozproszonej i niezapisanej  , tej ,którą skrywają prywatne albumy, szuflady, zapomniane pudła na strychu czy piwnicy i to co najważniejsze – pamięć ludzka. Przywrócić i odkryć pamięć o ludziach ,miejscach i wydarzeniach począwszy  od pierwszych lat powojennych. Każda z 21 miejscowości  gminy Dygowo i ich mieszkańcy  mają swoją małą historię , jeszcze nie odkrytą!

    Wielu mieszkańców gminy Dygowo było świadkami ważnych chwil historii gminy, ich wiedza jest dziś bezcenna i godna utrwalenia. Niestety, nie zawsze nadążamy za czasem. Ludzie odchodzą, fotografie dokumenty i inne pamiątki znikają w niebycie, warto o tym pamiętać i działać.

    Gromadzenie  i upowszechnianie  dziedzictwa społecznego i kulturowego gminy Dygowo od 1945 roku do czasu teraźniejszego jest misją nowopowstałego stowarzyszenia. Stworzenie Archiwum Społecznego , które zachowa od zapomnienia historię lokalną, nie będącą w obszarze zainteresowania archiwów państwowych, stanowi główny kierunek działalności  organizacji. Zbiory gromadzone będą w Otwartym Systemie Archiwizacji (OSA), który jest bazą archiwalną i jednocześnie portalem, na którym  te zbiory będzie można zaprezentować (osa.archiwa.org).

    Stowarzyszenie otwarte jest dla wszystkich , którym na sercu leży utrwalenie i zabezpieczenie historii lokalnej. Im więcej mieszkańców włączy się w działalność tym większa będzie ogólnodostępna baza Archiwum Społecznego. Poza tym , im więcej będzie członków stowarzyszenia tym większa gwarancja na trwałość przedsięwzięcia.

    Siedziba stowarzyszenia mieści się na piętrze budynku starej szkoły w Dygowie – ulica Główna 6/3. Logo stowarzyszenia zaprojektował Zbigniew Drewniak. Aktualnie trwa organizacja działalności. Przygotowujemy zaplecze biurowe oraz studio do nagrań biograficznych i wywiadów. Szkolimy się w obsłudze systemu archiwizacji oraz opracowaniu dokumentacji aktowej. Co najważniejsze już pozyskujemy zbiory!

    Jeżeli chcecie Państwo podzielić się swoimi wspomnieniami , zaprezentować historie waszych rodziców ,dziadków to Archiwum Społeczne jest do tego doskonałym miejscem. Każda historia po 1945 roku jest  ważna i jest Historią z Tej Ziemi.

    Zapraszamy  do współpracy!

    Marek Kawęcki

  • 20 lat temu w Dygowie odsłonięto tablicę poświęconą Osadnikom II Wojny Światowej

    3 maja 2002 roku, koło Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych w Dygowie ,zrealizowało ideę upamiętnienia pierwszych osadników ziem zachodnich po II Wojnie Światowej. Na skwerze przy ulicy Kołobrzeskiej w Dygowie posadowiony został kamień , a na nim umieszczono tablicę pamiątkową o treści: PAMIĘCI OSADNIKÓW II WOJNY ŚWIATOWEJ MIESZKAŃCY GMINY DYGOWO, 3 MAJA 2002. Pierwotnie związek planował  umieszczenie dwóch tablic pamiątkowych w kościołach w Dygowie i Wrzosowie.  Wniosek w tej sprawie wpłynął do urzędu gminy 29 listopada 2001 roku.  Koncepcja jednak zmieniła się i 29 stycznia 2002 roku zarząd gminy przychylił się pozytywnie do wniosku związku kombatantów, który zakładał  umieszczenie tablicy pamiątkowej na skwerze przy ulicy Kołobrzeskiej. Gmina Dygowo wyraziła zgodę na ufundowanie tablicy. Wykonanie dzieła zlecono artyście Romualdowi Wiśniewskiemu.

    Niestety , mimo tak nie odległej przeszłości więcej informacji dotyczących powstania tablicy pamiątkowej nie posiadamy. Koło związku kombatantów w Dygowie już nie istnieje. Archiwa ZKRPiBWP w Szczecinie i Koszalinie nie zwierają żadnych informacji dotyczących tego tematu. Pozostały tyko protokoły z posiedzenia Zarządu Gminy Dygowo ze wzmiankami , o których wspomniałem wyżej. Na szczęście w archiwum gminnym pozostały fotografie z uroczystości odsłonięcia tablicy 3 maja 2002 roku. Na podstawie zdjęć powstał materiał wideo , który obrazuje przebieg uroczystości: Msza św. w kościele parafialnym w Dygowie, przemarsz uczestników uroczystości ulicą Główną na skwer przy ulicy Kołobrzeskiej,  przemówienie wójta Stefana Lange, przecięcie wstęgi przez samorządowców i kombatantów , poświęcenie tablicy przez ks. Ireneusza Żejmo (1957-2020) , akademię zorganizowaną w nieistniejącym już Domu Kultury w Dygowie.

     Po związku kombatantów koła w Dygowie pozostał sztandar, który przechowywany jest w szkole podstawowej w Dygowie. Z okazji 20-lecia odsłonięcia tablicy pamiątkowej Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo wypożyczyło chorągiew ,aby harcerze  z Dygowa prezentowali go podczas uroczystości rocznicowej przy głazie z tablicą. Skład pocztu sztandarowego z 2002 roku widoczny na zdjęciach archiwalnych to od lewej: Tadeusz Wrzyszcz (1926-2015), Jan Malak (1915-2007), Kazimierz Budziński (1927-2021).

    Przygotowując ten materiał rozmawiałem z osobami , które pamiętają wydarzenie związane z odsłonięciem tablicy poświęconej osadnikom. Wszyscy rozmówcy podkreślali ,że orędownikiem przedsięwzięcia był Jan Olbryś ( 1921-2009)- przewodniczący koła Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych w Dygowie.

    jan-olbrys-Tu kilka słów o Honorowym Obywatelu Gminy Dygowo ( Akt nadania Rady Gminy Dygowo z 27.02.1995 r). Przed wybuchem II Wojny Światowej Jan Olbryś wojny uczył się w szkole podoficerskiej w Koninie . Żołnierz kampanii wrześniowej 1939 roku, którą zakończył 18 września pod Tarnopolem. W czasie wojny przebywał w niewoli w Żaganiu. W 1946 r. przyjechał do Kołobrzegu. Następnie przeprowadził się do Jazów , gdzie przez wiele lat był w tamtejszej szkole  nauczycielem. Był radnym Gminnej Rady Narodowej w Dygowie przez trzy kadencje w latach 1978 - 1988. Był również radnym Powiatowej Rady Narodowej w Kołobrzegu. W 2004 roku otrzymał od Rady Miejskiej w Kołobrzegu tytuł „Zasłużony dla Miasta Kołobrzegu”. Zasiadał w zarządach organizacji kombatanckich, Klubu Pioniera, Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, Związku Nauczycielstwa Polskiego. Był wielokrotnie odznaczany i wyróżniany.

    W dniu dzisiejszym z inicjatywy Stowarzyszenia Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo upamiętniono 20 rocznicę odsłonięcia tablicy pamiątkowej poświęconej Osadnikom II Wojny Światowej. Przedstawiciele organizacji w osobach: Marek Kawęcki, Zbigniew Drewniak i Edyta Wojciechowska złożyli okolicznościowa wiązankę z biało-czerwonych kwiatów i zapalili znicze. Kwiaty złożyli również Wójt Gminy Dygowo, Grzegorz Starczyk i Przewodniczący Rady Gminy Dygowo , Jerzy Leszczyński. Tę małą uroczystość uświetniła obecność harcerzy i zuchów z Dygowa: 75 Drużyny Harcerskiej Globina i 50 Gromady Zuchowej TUPOT STU STÓP. Harcerze honorowo na czas złożenia kwiatów przy tablicy pamiątkowej wystawili poczet ze sztandarem nie istniejącego już koła Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych w Dygowie.

  • Archiwum Stowarzyszenia Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo wzbogacone o wycinki prasowe z lat 2003-2008

    Archiwum Stowarzyszenia Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo wzbogaciło się o cenny zbiór wycinków prasowych z lat 2003-2008. Ta skarbnica wiedzy, dokumentująca wszystko, co działo się wówczas w gminie Dygowo i zostało zapisane na łamach prasy, została skrzętnie opisane i zabezpieczone w pięciu tomach.

    Idea gromadzenia wycinków prasowych została wprowadzona przez ówczesnego wójta Gminy Dygowo, Marka Zawadzkiego. Dzięki jego inicjatywie oraz zaangażowaniu sekretarz Gminy Dygowo, Doroty Gruchały, archiwum mogło powstać i być starannie przechowywane. Pani Dorota Gruchała przekazała te materiały archiwalne, za co stowarzyszenie wyraża jej serdeczne podziękowania.

    Archiwum stowarzyszenia rozrasta się dzięki osobom, które chcą zachować pamiątki dotyczące gminy i jej mieszkańców. Dzięki ich zaangażowaniu zasoby archiwalne, zarówno w postaci fizycznej, jak i cyfrowej, są powoli, a nawet bardzo powoli, ewidencjonowane i opisywane. Mimo że działalność stowarzyszenia to tylko wycinek czasu, który mogą poświęcić jego członkowie, już niebawem planowane są opracowania w formie wystaw lub publikacji.

    Tradycyjnie zapraszamy Państwa do dzielenia się pamiątkami i wspomnieniami dotyczącymi Gminy Dygowo. Wspólnie możemy zachować pamięć o przeszłości naszej gminy dla przyszłych pokoleń. Każdy przekazany dokument, fotografia czy wspomnienie jest cennym wkładem w budowanie wspólnej historii.

    Archiwum Stowarzyszenia Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo to żywe świadectwo historii, które dzięki zaangażowaniu wielu osób będzie nadal się rozwijać i służyć kolejnym pokoleniom.

  • Cenne pamiątki LZS „Czarni” Czernino

    Archiwum Stowarzyszenia Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo wzbogaciło się o kolekcję zdjęć,  dokumentów i audio wspomnień  byłych zawodników i działaczy drużyny LZS Czarni Czernino. Piłkarze i siatkarze  z Czernina na przestrzeni lat 50-tych , 60-tych i 70-tych działali prężnie i odnosili znaczące sukcesy sportowe. Wspomnienia Henryka Kustra, Wacława Iwickiego i Tadeusza Wygasia  przybliżają te czasy. W archiwach Głosu Goszalińskiego można również znaleźć potwierdzenie znaczących osiągnięć społeczności sportowej z Czernina.

    Zgromadzone materiały w niedługim czasie udostępnione zostaną  przez stowarzyszenie na kanale YouTube. Zdjęcia można już  obejrzeć  na portalu Otwartego Systemu Archiwizacji https://zbioryspoleczne.pl/archiwa/PL_1100

    Materiały prasowe archiwum cyfrowego: zbc.ksiaznica.szczecin.pl

  • Czy Dzień Pioniera Gminy Dygowo będzie ustanowiony?

    W tym roku minęło 77 lat od czasu , kiedy na Ziemię Dygowską przybyli pierwsi osadnicy. W Księdze Kontroli Ruchu Ludności znajdującej się w Archiwum Państwowym w Koszalinie pierwsze nazwiska przybywających do gminy odnotowane są przez Biuro Ewidencji Ruchu Ludności  Gminy Dżegowo pod datą 15 kwietnia 1945 r.. Jednakże dopiero od maja 1945 roku osadnictwo przybiera na sile i pojawiają się w ewidencji kolejne osoby , całe rodziny oraz repatrianci.

    Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo zainicjowało działania mające na celu ustanowienie przez Gminę Dygowo Dnia Pioniera,  będącego wyrazem  wdzięczności i pamięci o pierwszych powojennych mieszkańcach gminy, którzy podjęli przed laty trud osiedlenia na ziemi nieznanej.

    Czy potrzebny jest taki dzień w kalendarzu Gminy Dygowo? Zdaniem stowarzyszenia zdecydowanie tak. Uhonorowanie raz w roku Pionierów  Ziemi Dygowskiej to wyraz szacunku i zachowanie ich pamięci dla przyszłych pokoleń. Poza dniem pamięci  byłoby to święto Gminy Dygowo.

    Pierwsze rozmowy z wójtem Gminy Dygowo, Grzegorzem Starczykiem zaowocowały zorganizowaniem przez Gminę spotkania z grupą 19 mieszkańców gminy, którzy jako dzieci  wraz rodzicami przybyli na te ziemie w 1945 roku i kolejnych latach. Na spotkanie w Urzędzie Stanu Cywilnego mogły przybyć wraz z osobami towarzyszącymi dwie Panie – Antonina Kropielnicka i Genowefa Iwicka.

    Na spotkaniu obecni byli przedstawiciele stowarzyszenia- Marek Kawęcki i Zbigniew Drewniak oraz pracownik wydziału promocji gminy Katarzyna Iwanejko.

    Przez godzinę Panie bardzo chętnie dzieliły się wspomnieniami z pierwszych powojennych lat życia w nowym miejscu – Bardach i Dygowie. Podkreślały wielokrotnie ,że czasy były trudne , ale ludzie byli życzliwi i otwarci na drugiego człowieka. Dziś ,jak mówiły ,to tylko każdy sobie i telefon w ręku. Pani Antonina i Genowefa bardzo ciepło opowiadały również o swojej rodzinie.

    Na pytanie wójta: czy powinno się  ustanowić dzień pamięci poświęcony Pionierom? Panie bez zastanowienia odpowiedziały tak.  Zaznaczyły przy tym, że nawet jak ich nie będzie , to taki dzień przypominać będzie młodym o korzeniach. Co do kalendarza, również wykazana została zgodność, zdecydowanie maj.

    Jak potoczy się ciąg dalszy tematu Dzień Pioniera będziemy Państwa informować na bieżąco.

    Od lewej: Antonina Kropielnicka i Genowefa Iwicka.

    Fot. Zbigniew DrewniakFotokopia ze zbioru Archiwum Państwowego w Koszalinie

  • Dzień Pierwszych Osadników Ziemi Dygowskiej

    3 maja 2023 roku obchodzimy po raz pierwszy Dzień Pierwszych Osadników Ziemi Dygowskiej, który ustanowiony został świętem gminnym przez Radę Gminy Dygowo 27 października 2022 roku.

    Upamiętnienie  pierwszych powojennych osadników przybywających na ziemię dygowską od 1945 roku jest wyrazem  pamięci o tych , którzy układali tu życie po dramacie wojny i okupacji,  budowali tu Polskę.  Pierwsi mieszkańcy tej ziemi po gehennie przesiedleń stawiali czoło wszechobecnym trudnościom bytowym, zagrożeniom i niepewności dnia jutrzejszego. Życie w swoistej mozaice ludności z różnych miejsc II Rzeczypospolitej i pozostałych tu Niemców było wyzwaniem, które dziś jest trudno sobie wyobrazić. Trzeba o tym pamiętać. Jesteśmy winni szacunek , pamięć i hołd Pierwszym Osadnikom Ziemi Dygowskiej.

    Z tamtego okresu zachowały się wspomnienia pierwszego proboszcza parafii Dygowo - ks. Świerkowskiego ,publikowane w piśmie urzędowym Diecezji Szczecińsko-Kamieńskiej „Prezbiterium” nr 7-8, 1984.

    (…) W październiku 1945 roku zostałem administratorem parafii w Dygowie, która swym zasięgiem obejmowała prawie połowę ówczesnego powiatu kołobrzeskiego – prawe dorzecze Parsęty. Ludność pochodziła z różnych stron, różniła się obyczajami i kulturą, lecz wszystkich łączyła jedna wiara i patriotyzm, co miało bardzo ważne znaczenie w procesie zespalania parafian. Ze wzruszeniem wspominam tamte czasy, tamtych ludzi – a szczególnie chwile, gdy rezultaty mojej pracy duszpasterskiej niosły z sobą radość chrześcijańską im i mnie, na chwałę Bogu i Ojczyźnie.

    Życie normalizowało się, warunki bytowe stawały się stopniowo znośne. Małe Dygowo miało wtedy dwie restauracje, zaś środkiem płatniczym najczęściej był alkohol, wyciekający znanymi tylko jemu strużkami z wielu gorzelni, których nie brakowało w powiecie. Takie to były czasy.

    (…)W 1946 roku Dzień Zesłania Ducha Świętego przypadł 9 czerwca. Przypominam sobie, że tego dnia na stację w Dygowie wjechały trzy wagony towarowe wypełnione repatriantami z Syberii. Nawet jak na czasy wojenne byli to ludzie niezmiernie biedni. Miejscowa ludność, pochodząca przecież z różnych stron, a już częściowo zintegrowana, przyjęła przybyszów z chrześcijańską i iście polską serdecznością. Zbiorowy obiad, na który przynoszono co kto mógł, był wzruszający i jednocześnie stał się pierwszym dniem, od którego odbywało się przez jakiś czas dożywianie tych biedaków – tyle, że w dniach następnych już przy wydatnej pomocy gorzowskiego „Caritasu” oraz powiatowych władz administracyjnych.

    Swoistą wymowę posiada fakt, że niektórzy z wcześniej tu osiadłych gospodarzy, wnosili skargi do Gminy w Dygowie, iż Sybiracy nie chcą u nich pracować, ponieważ żywieni są przez parafialny „Caritas”. Organizacja ta im się też nie podobała! Ci oburzeni gospodarze zatrudniali dotąd u siebie miejscowych Niemców jedynie za utrzymanie, a że ta siła najemna stopniowo zmniejszała się na skutek ich wyjazdów na stałe, zaczęto odczuwać brak rąk do pracy. Natomiast Sybiracy nie mieli zamiaru być tak opłacaną i naiwną siłą roboczą tylko dlatego, że u niektórych osadników ukształtował się w krótkim czasie dziwny stereotyp społeczny.(…)

     Ks. Henryk Świerkowski pracował w Dygowie do 1949 roku.

     

     

  • Kolejne fotografie wzbogacą archiwum społeczne gminy Dygowo

    Mieszkańcy Dębogardu  przekazali Stowarzyszeniu Pamięć i Tożsamość obszerną kolekcję fotografii ślubnej oraz przedstawiającej codzienne życie miejscowości od lat pięćdziesiątych XX wieku. Wśród pamiątek rodzinnych znalazł się również akt nadania ziemi powojennym osadnikom.  

    Stowarzyszenie serdecznie dziękuje wszystkim Darczyńcom z Dębogardu oraz Osobom, które pomogły w rozpowszechnieniu informacji o działalności stowarzyszenia w zakresie tworzenia archiwum społecznego.

    Przekazane zbiory zostaną opracowane i wprowadzone w zasób Otwartego Archiwum Społecznego oraz posłużą realizacji planowanych projektów dokumentujących historię gminną, poszerzajacą wiedzę o ludziach, wydarzeniach i miejscach, którym grozi zapomnienie.

     

  • Konkurs historyczny „Stąd jesteśmy. Historie rodzinne”

    Gmina Dygowo i Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo organizują konkurs historyczny pn. „Stąd jesteśmy. Historie rodzinne”. Konkurs kierowany jest do młodzieży szkół podstawowych i ponadpodstawowych oraz osób dorosłych mieszkających obecnie lub w latach minionych na terenie gminy Dygowo. Głównym celem konkursu jest zebranie wspomnień i przekazów rodzinnych , które wzbogacą wiedzę historyczną na temat pierwszych osadników  ,którzy po II wojnie światowej przybyli na ziemię dygowską. Najciekawiej przedstawione historie rodzinne zgłoszone do konkursu,  zapisane tekstem , przedstawione w formie audiowizualnej lub prezentacji komputerowej poza nagrodą konkursową mają możliwość prezentacji podczas obchodów Dnia Pierwszych Osadników Ziemi Dygowskiej. Zapraszamy do udziału!

    W załączeniu artykułu dostępny jest regulamin konkursu wraz załącznikami oraz materiał wideo przybliżający historię osadników II wojny światowej na Ziemiach Zachodnich i Północnych.

    Regulamin

    Załącznik 1

    Załącznik 2 i 3

  • Ks. Ludwik Musiał – Świadek Historii i Budowniczy Parafii Wrzosowo

    Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo miało zaszczyt gościć niezwykłego człowieka – ks. Ludwika Musiała seniora, który podzielił się swoimi wspomnieniami związanymi z ziemią białogardzko-kołobrzeską. Wizyta ta była wyjątkową okazją do wysłuchania historii, które kształtowały życie kapłana, od momentu, gdy wraz z rodziną przybył na tereny Ziem Odzyskanych w 1950 roku.

    Jednym z kluczowych momentów, na którym skupił swoją opowieść ks. Musiał, był okres tworzenia parafii Wrzosowo w 1970 roku. To właśnie wtedy rozpoczął trudną, ale owocną pracę na tym terenie, budując wspólnotę wiernych i organizując życie parafialne od podstaw.

    Jego zaangażowanie i determinacja w budowaniu parafii Wrzosowo nie sa powszechnie znane bo minęło już od tego czasu ponad 50 lat. Dlatego jest to wyjątkowa wartość dla społeczności gminy , ale przede wszystkim parafii. Ksiądz Ludwik podkreślał, że mimo wielu trudności, jakie napotykał wówczs, spotkał się ogromną życzliwością ludzi co dawało siłę i radość w budowaniu podstaw nowej wspólnoty. Ksiądz senior opowiedział o wielu ciekawostkach tamtych czasów.

    Podczas spotkania ks. Musiał nie tylko dzielił się wspomnieniami z odległych czasów , ale zwrócił również  uwagę na swoje wieloletnie zainteresowanie kultem Figury Matki Bożej Królowej Świata, która znajduje się na Wzgórzu Domacyńskim. To miejsce, jak podkreślał, od lat inspiruje go do głębszej refleksji nad rolą Matki Bożej w życiu wiernych i Kościoła. Ksiądz Musiał aktywnie promuje ten kult, zachęcając ludzi do pielgrzymek oraz zgłębiania duchowości związanej z tym wyjątkowym miejscem.

    Figura Matki Bożej Królowej Świata, stojąca na wzgórzu, od dawna przyciąga uwagę wiernych z okolicy i Polski. Ksiądz Musiał dzielił się swoją pasją do propagowania tego kultu, opowiadając o licznych spotkaniach modlitewnych i inicjatywach, które mają na celu ożywienie duchowości na Wzgórzu Domacyńskim

    Spotkanie z ks. Ludwikiem Musiałem było nie tylko okazją do wysłuchania fascynujących wspomnień o czasach powojennych i życiu religijnym na Pomorzu Zachodnim , Ksiądz Musiał, jako wieloletni kapłan i świadek historii, przekazał wiele cennych informacji, które wzbogacają wiedzę o przeszłości tych ziem.

    Serdecznie zapraszamy do obejrzenia materiału z tego wyjątkowego spotkania. To okazja do bliższego poznania nie tylko historii samego ks. Ludwika Musiała, ale także bogactwa duchowego i kulturowego regionu białogardzko-kołobrzeskiego.

  • LKS Orzeł Dygowo (1957-1964). Historia sportu i ludzi

    W 1957 roku w Dygowie powstał pierwszy, wpisany do ówczesnych rejestrów,Ludowy Klub Sportowy Orzeł Dygowo . Zastąpił on wcześniej działające  w Dygowie Koło L.Z.S. przy Państwowym Ośrodku Maszynowym. Pierwszy zarząd LZS w Dygowie: Józef Szarek, Ludwik Moszczyński, Czesław Domina, Henryk Paradowski, Władysław Mielniczek rozpoczął proces tworzenia na bazie LZS-u  klubu Orzeł Dygowo.

    Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej (PWRN)w Koszalinie na mocy decyzji z dnia 29 kwietnia 1957 roku wpisało do rejestru Stowarzyszeń i Związków PWRN pod numerem 21 stowarzyszenie p.n. Ludowy Klub Sportowy Orzeł Dygowo. Pieczęć na statucie stowarzyszenia postawił 3 maja 1957 roku ówczesny Kierownik Wydziału Społeczno-Administracyjnego PWRN. Po dokonaniu rejestracji  L.K.S. Orzeł Dygowo,  9 maja statut klubu został przesłany do Oddziału Społeczno-Administracyjnego Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Kołobrzegu celem założenia oddzielnej teczki akt dla nowego klubu. Jeden egzemplarz trafi również do zarządu Orła w Dygowie.

    Od tego momentu działalność stowarzyszenia mogła realizować cele statutowe. Siedziba L.K.S  mieściła się w Dygowie przy ulicy Głównej.Barwami klubu były kolory żółty i niebieski , zaś emblematem trójkątna tarcza z czerwonym tłem i białym napisem  „K.S. Orzeł”. Klub zrzeszał pracowników rolnictwa i spółdzielczości oraz członków ich rodzin. Celem działalności było upowszechnianie sportu wyczynowego i masowego w sekcjach sportowych: piłka nożna, lekkoatletyka , siatkówka mężczyzn, podnoszenie ciężarów i tenis stołowy. Statut zakładał ,że Zarząd Klubu składać się będzie z 9 członków oraz kierowników sekcji sportowych. Dochody klubu stanowić miały: wpisowe 10 złotych ,składki członkowskie w wysokości 5 złotych miesięcznie, środki finansowe zebrane z organizacji zawodów i innych imprez, z wynajmu sprzętu i urządzeń oraz darowizn i dotacji. Statut podpisali jako Komisja Statutowa: Jan Szarek, Stanisław Cisak, Władysław Mielniczek, Czesław Domin, Kazimierz Józwiak.

    Z końcem roku 1957 POM w Dygowie , który sprawował opiekę na klubem Orzeł zostaje przeniesiony do Karlina. Wraz z przedsiębiorstwem  Dygowo masowo opuszczają młodzi ludzie, którzy stanowili zaplecze sportowe drużyny piłkarskiej grającej w kl. C. Sytuacja klubu nie wyglądała dobrze. Pozostała garstka zawodników oraz zarząd  starali się utrzymać funkcjonowanie klubu.

    Wiosną 1958 roku na rocznym zebraniu sprawozdawczym  odbyły się wybory władz klubu. Frekwencja była słaba, zaledwie kilka osób dorosłych i trochę młodzieży szkolnej. Powołano nowy zarząd w osobach: Zdzisław Grzelak -prezes, Jan Olszewski, Marian Królik, Józef Sołtys, Stanisław Żurawski, Ludwik Moszczyński. Znaczącym sukcesem 1958 roku był awans drużyny piłkarskiej do kl. B. Plany dotyczące utrzymania  innych sekcji sportowych nie przyniosły efektów. Kierownicy sekcji: Grec, Chodurska, Budziński, Piaskowski  z powodu braku chętnych nie mieli zajęcia, cała uwaga działaczy klubu skupiła się na piłce nożnej.

    W roku 1959 nastąpiły zmiany w składzie zarządu. Prezesem pozostał Zdzisław Grzelak ,nowym skarbnikiem został Antoni Kolczyk, gospodarze klubu :Stanisław Kaźmierski i Józef Sołtys sekretarz  Krystyna Chodurska, kierownikiem programu rozgrywek został Marian Królik a boiskowym i magazynierem Leon Kiljan. Działania władz klubu jak w latach poprzednich koncentrowały się na o rozgrywkach piłkarskich.  W sprawozdaniu z 24 stycznia 1960 roku  za rok miniony możemy przeczytać ,że rozgrywki w okresie sprawozdawczym  odbyły się zgodnie z harmonogramem. Trzy mecze Dygowianie wygrali pozostałe (nie podano ile) przegrali. Jeśli chodzi o te mecze przegrane to sprawozdawca dużo uwagi poświęcił  dwóm walkowerom – z drużyną Sianowa oraz Mewą Kołobrzeg.

    W pierwszym przypadku walkower był niesłuszny, ponieważ stronniczy sędzia nie uznał badań lekarskich miejscowego felczera , co stanowi sporadyczny przypadek zachowania się sędziego. W drugim przypadku walkower nie był słuszny, ponieważ z przyczyn od naszej drużyny niezależnych nastąpił defekt w samochodzie wiozącym zawodników. Pomimo, że wysłano motocyklem gońca, który oznajmił sędziemu dziesięć minut przed czasem rozpoczęcia meczu ,że zawodnicy przyjadą traktorem z kilkuminutowym opóźnieniem ,o godzinie 17-tej odgwizdał mecz.

    Rzeczywiście los nie sprzyjał drużynie. Jednakże sprawozdawca kontynuując uzasadnianie pozostałych porażek zdecydowanie stawia i tak na jakość sędziowania.

    Co do pozostałych spotkań mamy poważne zastrzeżenie co do uczciwości i inteligencji zespołu sędziowskiego i OZPN w ogóle. Charakterystycznym przykładem może być mecz z Iskrą Białogard , gdzie sędzia oficjalnie oznajmił ,że jego Juniorki nie  mogą przegrać z wsią, bo byłby wstyd.

    Przedstawione przykłady miały stanowić uzasadnienie porażek. Więcej szczegółów dotyczących rozgrywek w sprawozdaniu nie było.

    Finansowanie, patronat nad klubem sprawowała Gminna Spółdzielnia w Dygowie.  Współpracę z GS-em opisano w sprawozdaniu.

    Patronat GS-u w okresie sprawozdawczym wyraźnie nie dopisał , nie tylko nie dano nam nic , lecz zabrano należności za transport.

    Jednakże patron klubu, o czym czytamy dalej, po zapłaceniu wyżej wymienionej należności zezwolił zarządowi klubu na zorganizowanie dwóch zabaw w gospodzie GS ,za które uzyskano 8 184 zł. Ta kwota oraz 6000 zł dotacji Rady Wojewódzkiej LZS stanowiły przychód Orła w roku 1959. W części sprawozdania dotyczącej rozchodów oznaczono ,że  na administrowanie wydano 8 239,75 zł , a na zakup sprzętu sportowego 2 890,90 zł.

    Jak wyglądała działalność klubu  w roku 1960 przedstawia dostępne w archiwach sprawozdanie zarządu Orła z 20.11. 1960 roku. Wstęp zebrania sprawozdawczego odzwierciedla specyfikę tamtych lat , ówczesnego ustroju.

    Koleżanki i Koledzy.

    Zanim omówimy całoroczną naszą działalność i okażemy się przed Wami rachunkiem z danego nam rok temu zaufania- chcemy przynajmniej w poważnym skrócie zdać sobie sprawę z pozycji, na jakiej się znajdujemy, my działacze sportowi- z działalności naszej jako czynnika kontynuującego działalność wychowawczą w ramach klubu sportowego w Dygowie. ( …)

    Sport cieszy się popularnością u młodzieży i osób starszych. Wiemy bowiem ,że człowiek zdobywający sukcesy, wyróżnia się od otoczenia, zdobywa sławę, staje się popularny-a, jeżeli jest znany to sobie ceni również swoją godność. Taki człowiek nie upija się , nie chuligani.

    Dlaczego?

    Bo wie ,że patrzy na niego społeczeństwo. Wyłania się w związku z tym przekonanie ,że gdybyśmy mogli bardziej rozwinąć sport – rozbudzilibyśmy również życie kulturalne wsi.

    Druga korzyścią wynikająca z masowości sportu jest sama jego istota- wspólność działania.

    Powstaje więc kolektyw w postaci sekcji sportowych , a każdego członka takiej sekcji cechuje pewna współodpowiedzialność za losy spotkania- zespół zżywa się, zacieśniają się więzy koleżeńskie pomocy i współpracy- a to ma wielkie znaczenie wychowawcze.

    Taką rolę spełnia sport. Taki jest nasz udział w wychowaniu człowieka. Zagadnienie to nie powinno interesować tylko aktywu społecznego. Jest ono również ważnym problemem wokół którego powinny pracować wiejskie organa władzy i partie polityczne.

    Wspólnie z nami , ciężar pracy nad rozwojem sportu powinien spoczywać na naszej radzie narodowej , która mogłaby być koordynatorem spraw związanych z życiem młodzieży i przychodzić jej z pomocą.

    Mocniejsze jak dotychczas zainteresowanie sprawą kultury fizycznej oraz sytuacją w terenie swojej działalności winni wykazać nasi nauczyciele, którym wiadomym jest, że pomoc udzielana młodzieży nie jest uczuciem bez wzajemności.

    Młodzież oceni taką pomoc i odpowiednio ją wynagrodzi pracą dla dobra kraju (..).

    Tak zdaniem naszym być powinno. Tak pragniemy widzieć naszą pracę nad rozwojem sportu na wsi i do tego dążyliśmy przez okres kończącego się 1960 roku.

    Dość obrazowy przekaz minionej epoki.

    Za działalność administracyjną – gospodarczą klubu w roku 1960 odpowiedzialny był Marian Królik. W zakresie obowiązków kierownika gospodarczego było utrzymanie boisk i sprzętu sportowego, prowadzenie dokumentacji gospodarczej i zakupy. Dział gospodarczy w ciągu roku sprawozdawczego z funduszy klubu zakupił sprzęt sportowy o wartości 5 496 zł.  Z rady powiatowej LZS klub otrzymał sprzęt o wartości 4 945 zł, Polski Komitet Kultury Fizycznej i Turystyki na zakup sprzętu przekazał 628 zł. Łączna wartość sprzętu sportowego i wyposażenia , który otrzymał klub to kwota 11.069 zł.

    Ciekawostka tamtych lat ujęta w sprawozdaniu: … dział gospodarczy zainicjował czyn społeczny , w którym wzięli udział członkowie zarządu i aktyw (…) wykonano na boisku ławki drewniane dla publiczności, tablice wyników gry, gablotę na komunikaty, zarządzenia i ogłoszenia klubowe ogólnej wartości 2 500 zł.

    Utrzymanie właściwego stanu boiska stanowiło dla działu gospodarczego bardzo ważny element. Powołano tzw. instytucję boiskowego i określono zakres czynności wchodzących w zakres obowiązków. Boiskowym został Leon Kiljan. Zarząd zorganizował również obsługę boiska w czasie zawodów , która pełniła honorowa milicja porządkowa.

    Skarbnikiem klubu był Antoni Kolczyk , który był odpowiedzialny za organizację i prowadzenie księgowości. Klub posiadał konto bankowe w PKO. Za rok 1960 obrót gotówkowy wynosił  16 081,83 zł. W sprawozdaniu podkreślono, że pozyskane środki finansowe z dotacji , darowizn , wpływów z organizacji imprez i składek członkowskich nie wystarczają na organizację sportu w Dygowie , szczególnie na rozwój nowych sekcji. Gospodarka finansami jest coraz bardziej oszczędna , a celowość wydatków wnikliwie analizowana. Posiadane przez klub środki rozchodziły się na składki władz okręgowych poszczególnych dyscyplin, zakup sprzętu sportowego, remonty, zwroty kosztów podróży i wyżywienia zawodników oraz transport na zawody. Władze klubu widziały szansę na poprawę budżetu w werbunku nowych członków klubu i ściągania składek członkowskich.

    Dział rozgrywek, zwany również działem programowym, prowadził Jan Kobielarz –wiceprezes do spraw rozgrywek. Dział w praktyce zajmował się przede wszystkim  organizacją gier sekcji piłki nożnej. Zapisane w statucie inne sekcje sportowe działały szczątkowo lub wcale. W sprawozdaniu podano jako zasadniczą przyczynę tego stanu rzeczy brak trwałych podstaw gospodarczo-finansowych do organizowania i dopuszczenia do rozgrywek innych sekcji sportowych.

    Drużyna piłki nożnej Orzeł Dygowo rozegrała w 1960 roku w klasie „B” 8 meczów z 9 zaplanowanych. 5 meczów Dygowianie wygrali , w tym jeden walkowerem z Błyskawicą Strzepowo, 1 mecz zremisowali z Mewą Kołobrzeg i dwa przegrali, z Gwardią i Płomieniem. W sprawozdaniu  zarząd dużo miejsca poświęcił sytuacji jaka miał miejsce po zakończeniu rozgrywek. Okręgowy Związek Piłki Nożnej w Koszalinie zweryfikował dokumentację i stwierdził, że zawodnicy Stefan Sosnowski i Wiesław Orłowski nie byli potwierdzeni przez PZPN, w związku z tym nie powinni grać. Konsekwencją tego był między innymi walkower z Bałtykiem Koszalin , który drużyna z Dygowa wygrała 10-0. Zarząd Orła za zaistniałą sytuację i utratę punktów winił OZPN i PZPN, wskazywał  na stronniczość ,biurokrację i bałagan w tych instytucjach. Zapowiadał interwencje w związkach piłkarskich, a jeżeli te nie przyniosłyby oczekiwanych rozwiązań , nawet wstąpienie na drogę sądową.

    Prace biurowe przy zarządzie wykonywał Władysław Bąk. W sprawozdaniu czytamy. Posiadamy zaprowadzone akta wg działów. Prowadzimy korespondencję przebitkową, dziennik korespondencyjny, doręczeń i księgę uchwał.( …) Trudnością na tym odcinku jest brak lokum na urządzenie siedziby zarządu. Były wypadki, że przy większym zgromadzeniu się działaczy na poszerzonym spotkaniu obrady toczyły się pod budynkiem GRN (red. urząd gminy) lub w gospodzie.

    Sprawozdanie zakończone zostało listą instytucji , które wspierały LKS Orzeł Dygowo. Największe dotacje klub otrzymał z Rady Wojewódzkiej LZS. W roku 1960 była to kwota łączna 8 tysięcy złotych. Rada Powiatowa LZS dostarczała sprzęt sportowy. Gminna Spółdzielnia udzieliła dotacji w kwocie 500 złotych. RSOP zapewniała transport na potrzeby klubu. Zarząd kierował również podziękowania za pomoc i życzliwość do nadleśnictwa, rolniczej spółdzielni produkcyjnej oraz PGR Pustary.

    Na zebraniu obecnych było 35 członków klubu, 17 zawodników i 10 gości, wśród których byli przedstawiciele wojewódzkiej i powiatowej rady LZS oraz gminny sekretarz POP PZPR. Na zakończenie obrad wręczone zostały odznaki sportowe: srebrną otrzymał Marian Królik , brązowe Henryk Paradowski i Franciszek Łomański.

    Było to ostatnie walne zebranie zarządu LKS Orzeł Dygowo, co potwierdziła kontrola przeprowadzona przez  kierownika referatu społeczno-administracyjnego Wydziału Spraw Wewnętrznych Prezydium PRN w Kołobrzegu  ,w dniu 5 marca 1964 roku. W protokole zapisano ,że klub nie posiada zarządu ,gdyż jego kadencja upłynęła 20. 11.1961 r.. Ponadto stowarzyszenie nie posiada członków ,ponieważ część zawodników wstąpiła go KS Kotwica Kołobrzeg , część do LZS Dygowo, a pozostali zrezygnowali w ogóle z działalności w klubie. Dokument zakończono stwierdzeniem, że stowarzyszenie pod nazwą LKS Orzeł Dygowo faktycznie przestało istnieć.

    Konsekwencją przeprowadzonej kontroli był wniosek skierowany do Wydziału Spraw Wewnętrznych Prezydium WRN w Koszalinie o wykreślenie stowarzyszenia z ewidencji. Jednocześnie WSW PRN w Kołobrzegu wnioskowało o przekazanie majątku stowarzyszenia LKS Orzeł Dygowo Radzie Powiatowej w Kołobrzegu.

    11 kwietnia 1964 roku Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej WSW w Koszalinie wydało decyzję o likwidacji stowarzyszenia LKS Orzeł Dygowo. Likwidatorem organizacji wyznaczono sekretarza ostatniego zarządu Orła, Władysława Bąka. Pozostały majątek stowarzyszenia przekazano wraz  z gotówką znajdującą się na książeczce PKO Radzie Powiatowej LZS w Kołobrzegu.

    Na tym koniec historii Orła Dygowo jako stowarzyszenia. Działalność sportowa na terenie Dygowa , jeśli chodzi o piłkę nożną odbywała się dalej pod skrzydłami LZS. Nazwa drużyny również pozostała na kolejne lata.

    Artykuł powstał na podstawie dokumentów zgromadzonych w Archiwum Państwowym w Koszalinie.

    Na górnym zdjęciu widoczni są od lewej działacze i zawodnicy LKS Orzeł Dygowo (lata 50-te): działacze- Marian Królik, Zdzisław Grzelak, Leon Kilian, Henryk Paradowski; zawodnicy- Henryk Kuster, Jan Mudryszyn, Ryszard Tradecki, Wiesław Migda, Kazimierz Rybak, Jan Kazana, Henryk Piekarski, Marek Lewandowski, Tadeusz Nater, Stanisław Łomański, Marian Zapalski.

    Redakcja portalu GminaDygowo.pl i zarząd stowarzyszenia Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo serdecznie dziękuje za przekazane zdjęcia , dokumenty i pamiątki z prywatnych zbiorów Państwu:

    Pani Barbara Kargul

    Pani Jadwiga Kiljan-Mazurek

    Pani Aldona Piaskowska

    Pan Jan Malak

    Pan Eugeniusz Mudryszyn

    Reprodukcje ofiarowanych archiwaliów dostępne są już w portalu Otwartego Systemu Archiwizacji (OSA) na koncie prowadzonym przez Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo.

    Zapraszam wszystkich , którzy chcieliby przekazać do archiwum społecznego wiedzę  i pamiątki związane z historią sportu i ludzi do wspólnego pisania historii gminy Dygowo.

    Kontakt: tel.- 606 764 123,  604 911 535,  mail – Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

  • Na skwerze w Dygowie ustawiono tablicę informacyjną o historii miejsca pamięci

    Z okazji Dnia Pierwszych Osadników Ziemi Dygowskiej, Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo złożyło biało-czerwone wiązanki kwiatów oraz zapaliło znicze w miejscach pamięci w Dygowie i Wrzosowie. W Dygowie, na skwerze przy ulicy Kołobrzeskiej, gdzie znajduje się kamień upamiętniający Osadników II Wojny Światowej, stowarzyszenie ustawiło tablicę informacyjną z historią powstania i odsłonięcia tablicy. Obiekt ten został opracowany i ufundowany w całości przez Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo.

    Informacje i zdjęcia umieszczone na tablicy są przypomnieniem dla części mieszkańców Dygowa wydarzeń z 2002 roku. Jednakże dla większości społeczności, zwłaszcza młodego pokolenia, jest to nowe spojrzenie na historię lokalną. Można powiedzieć, że miejsce pamięci przy ulicy Kołobrzeskiej zyskało teraz kontekst historyczny.

  • Nagrodzono laureatów I edycji konkursu pn. „Stąd jesteśmy. Historie rodzinne”

    28 kwietnia 2023 roku w gabinecie Wójta Gminy Dygowo wręczono nagrody laureatom I I edycji konkursu pn. „Stąd jesteśmy. Historie rodzinne”, którego organizatorem było Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo oraz Gmina Dygowo. Konkurs był wydarzeniem poprzedzającym pierwsze obchodny Dnia Pierwszych Osadników Ziemi Dygowskiej , które będą miały miejsce 3 maja 2023 roku.

    W konkursie przyznano trzy równorzędne wyróżnienia w postaci nagród finansowych, które otrzymali (alfabetycznie):

    Kacper Szabrański – uczeń Szkoły Podstawowej we Wrzosowie , wykonał prezentację multimedialną.

    Maciej Surdyk - Szkoły Podstawowej we Wrzosowie, wykonał prezentację multimedialną i przeprowadził wywiad biograficzny (prezentacja audio).

    Mateusz Żylski –uczeń Szkoły podstawowej w Dygowie, wykonał prezentację multimedialną przeprowadził wywiad biograficzny (prezentacja audio wideo).

    Laureatom konkursu nagrody wręczył prezes stowarzyszenia Marek Kawęcki i wójt Grzegorz Starczyk. Na spotkaniu obecni byli rodzice nagrodzonych uczniów.

    Ideą konkursu „Stąd jesteśmy. Historie rodzinne” było zainspirowanie środowisk szkolnych, dorosłych mieszkańców gminy Dygowo do zainteresowania się historią osadnictwa na ziemi dygowskiej po 1945. Konfrontacja powojennej historii polski na Ziemiach Zachodnich i Północnych z historią własnej rodziny , wspomnieniami dziadków, pradziadów. Najważniejsze jednak to poznanie i dokumentowanie  historii rodzinnych i stworzenie pamiątek ,które pozostaną dla kolejnych pokoleń.  Pogłębianie tej wiedzy i zainteresowanie historią regionalną to budulec świadomości i tożsamości z miejscem zamieszkania.

    Laureaci konkursu wnieśli swój wkład w lokalną historię. Wspomnienia bliskich im osób będą zachowane w zasobach archiwum Stowarzyszenia Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo i będą służyły do prac badawczych oraz co najważniejsze będą pamiątką rodzinną autorów tych prac.

    Gratulujemy Kacprowi, Maciejowi i Mateuszowi! Podjęli wyzwanie konkursowe , któremu sprostali znakomicie. Zapraszamy do udziału w kolejnej edycji konkursu za rok.

    Poniżej można zapoznać się z prezentacjami laureatów (proszę kliknąć w obraz)

  • Niezwykła historia dożynek w gminie Dygowo. Stare fotografie, wycinki prasowe oraz liczne pamiątki zgromadzone na wystawie

    W sobotę, 7 września 2024 roku, podczas uroczystości dożynkowych w Dygowie miała miejsce wyjątkowa premiera wystawy zatytułowanej „Tradycje Dożynkowe w Gminie Dygowo”. Wystawa została zorganizowana przez Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo, przy wsparciu Gminy Dygowo oraz Gminnego Ośrodka Kultury w Dygowie.

    Ekspozycja przyciągnęła uwagę licznych gości i mieszkańców, oferując bogaty przegląd historii dożynek, które od pokoleń stanowią nieodłączny element życia społecznego i kulturalnego gminy Dygowo. Zwiedzający mieli okazję zapoznać się z materiałami dokumentującymi różnorodne aspekty tych świąt na przestrzeni lat. Na wystawie zaprezentowano m.in. stare fotografie, wycinki prasowe oraz liczne pamiątki, które w sposób obrazowy ukazywały ewolucję obyczajów dożynkowych.

    Prezentowane eksponaty pochodzą z zasobów Stowarzyszenia Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo, które od 2021 roku aktywnie gromadzi i archiwizuje materiały związane z historią gminy. Wiele z nich to darowizny pochodzące z prywatnych zbiorów mieszkańców, archiwum urzędu gminy, biblioteki gminnej oraz dzieła lokalnych fotografów, takich jak Zbigniew Drewniak i Marek Kawęcki.

    Celem wystawy było wzbogacenie tegorocznych obchodów dożynkowych poprzez prezentację bogatego dziedzictwa kulturowego społeczności gminy Dygowo oraz pielęgnowanie tradycji dożynkowych dla przyszłych pokoleń.

    Wystawa pozostanie dostępna dla zwiedzających do końca września 2024 roku, w każdy dzień pracy Gminnego Ośrodka Kultury w Dygowie, gdzie eksponowana jest w sali głównej. Serdecznie zapraszamy wszystkich do jej odwiedzenia i zanurzenia się w niezwykłej historii dożynek w gminie Dygowo!

  • Nowe dokumenty i fotografie z pierwszych lat powojennych gminy Dygowo

    Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo wzbogaciło się o kolejne dokumenty  oraz fotografie związane z pierwszymi osadnikami ziemi dygowskiej po 1945 roku. Te cenne materiały zostały udostępnione do digitalizacji przez panią Teresę Jurkiewicz, za co serdecznie dziękujemy!

    Dokumenty i fotografie są teraz dostępne w portalu zbioryspołeczne.pl, gdzie trafiły za pośrednictwem Otwartego Systemu Archiwizacji (OSA), którego członkiem jest nasze stowarzyszenie. Portal ten umożliwia szerokie udostępnianie zbiorów historycznych, co pozwala na lepsze zrozumienie i docenienie naszej lokalnej historii.

    Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia portalu zbioryspołeczne.pl (otwórz), gdzie można zapoznać się z tymi unikalnymi materiałami. Zachęcamy do odkrywania historii naszej gminy i życia jej mieszkańców w okresie powojennym poprzez bogaty zbiór dokumentów i fotografii dostępny online.

  • Otwarcie wystawy fotografii patriotycznej w Dygowie

    W przeddzień 105. Rocznicy Odzyskania Niepodległości przez Polskę , celebrowaliśmy w Dygowie to święto inauguracją wystawy fotografii patriotycznej w Gminnym Ośrodku Kultury . Organizatorem wystawy fotografii patriotycznej pod nazwą „ Wspomnienia w barwach narodowych. Wydarzenia patriotycznie w Gminie Dygowo” jest Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo oraz Gminny Ośrodek Kultury w Dygowie. Projekt został zrealizowany przy wsparciu Lasów  Państwowych – Nadleśnictwo Gościno , Firmy Bodal Produkcja Sp. z o.o. w Skoczowie oraz Gminy Dygowo. Bardzo dziękujemy!

    Tematem przewodnim projektu są barwy narodowe obecne w przestrzeni publicznej Gminy Dygowo podczas różnych uroczystości i wydarzeń o charakterze patriotycznym.  Prezentowane  plakaty łączy wspólna  grafika w barwach biało-czerwonych, na której zaprezentowane są fotografie z wydarzeń, które miały miejsce w Dygowie w latach 2003 -2022. Fotografie autorstwa  Marka Kawęckiego i Zbigniewa Drewniaka ukazują najnowszą historię gminy Dygowo, są Historią z Tej Ziemi oraz tworzą Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo.

    Zapraszamy do odwiedzenia wystawy!

     

  • Pierwszym Osadnikom utwór „Na czasu fali”

    Z okazji pierwszych obchodów Dnia Pierwszych Osadników Ziemi Dygowskiej powstał utwór muzyczny poświęcony osadnikom. Muzykę do wiersza „Na czasu fali” autorstwa Danuty Kozak napisał Robert Jaruzel.  Utwór zaśpiewali Izabela Sokołowska-Kot i Robert Jaruzel.

    Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo serdecznie dziękuje autorom i wykonawcom za uświetnienie pierwszych obchodów Dnia Pierwszych Osadników Ziemi Dygowskiej. Dziękujemy za poświęcony czas i powstałe dzieło.

  • Stwórzmy pokoleniowy album fotografii ślubnej mieszkańców gminy Dygowo!

    Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo organizuje wystawę fotografii, która będzie miała premierę podczas otwarcia nowego Domu Kultury w Dygowie. Zapraszamy Wszystkich , którzy chcą się podzielić własną chwilą szczęścia uwiecznioną w fotografii ślubnej oraz swoich rodziców , dziadków i pradziadków.

    Wystawa fotografii ślubnej Mieszkańców Gminy Dygowo od 1945 roku będzie spotkaniem przeszłości z teraźniejszością. Tym samym ,podczas inauguracji działalności domu kultury symbolicznie obecni będą również Ci, których już nie ma w społeczności gminy. Wystawa nie będzie miała charakteru wyłącznie okolicznościowego, eksponowana będzie na stałe.

    Wystawa fotografii będzie  międzypokoleniowym budulcem tożsamości gminy Dygowo i  albumem kilkutysięcznej społeczności.

    Stowarzyszenie już zgromadziło pokaźny zbiór fotografii ślubnej dzięki wsparciu: wszystkich Sołtysek i Sołtysów Gminy Dygowo , Klubu Seniora „Sercem Młodzi”, Koła Gospodyń Wiejskich „Ale Babki oraz sympatyków projektu. Dziękujemy serdecznie!

    Szczegóły na plakacie.

     

     

  • Sztandar byłego koła kombatantów w Dygowie ma godne miejsce

    Sztandar nie istniejącego już koła Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych w Dygowie trafił znalazł godne miejsce w gablocie znajdującej się  w siedzibie Stowarzyszenia Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo. Pamiątka organizacji w skład której wchodzili kombatanci II Wojny Światowej - Osadnicy Ziemi Dygowskiej ,wcześniej przechowywana była w archiwum Szkoły Podstawowej w Dygowie. 31 sierpnia przekazana została stowarzyszeniu.

    3 maja 2022 roku Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo wystawiało sztandar w poczcie harcerzy z Dygowa podczas uroczystości rocznicowej przy głazie z tablicą pamiątkową przy ulicy Kołobrzeskiej w Dygowie (zobacz tutaj).

    sztandar-kola-zkrpibwp-w-dygowie-

     

  • Upamiętnienie Lokalnych Bohaterów – wzruszająca uroczystość we Wrzosowie

    Na cmentarzu komunalnym we Wrzosowie odbyła się szczególna uroczystość patriotyczna. Na sześciu grobach dawnych żołnierzy 1 Armii Wojska Polskiego pojawiły się tabliczki z inskrypcją: GRÓB WETERANA walk o wolność i niepodległość Polski; Instytut Pamięci Narodowej. Inicjatywa ta była możliwa dzięki zaangażowaniu Jerzego Piotrowskiego, mieszkańca Wrzosowa. Jako wnuk jednego z weteranów podjął działania, by w sposób szczególny uczcić pamięć tych, którzy po zakończeniu wojny osiedlili się w tej miejscowości.

    Jerzy Piotrowski, którego inspiracją była historia jego dziadka, Feliksa Hebdy, weterana walk wrześniowych, zesłańca Sybiru i żołnierza Armii Polskiej formowanej na wschodzie, rozpoczął starania o trwałe oznaczenie grobów lokalnych bohaterów. Dzięki jego determinacji oraz wsparciu rodzin byłych żołnierzy, groby weteranów zostały zarejestrowane w Instytucie Pamięci Narodowej i objęte prawną ochroną.

    Uroczystość, która miała miejsce w ramach obchodów 106. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, zgromadziła nie tylko rodziny weteranów, ale również przedstawicieli władz Gminy Dygowo. Obecni byli: Wójt Grzegorz Starczyk, jego zastępczyni Izabela Płomińska, przewodniczący Rady Gminy Jerzy Leszczyński, radny Piotr Krysztofiak, proboszcz parafii Wrzosowo ks. Grzegorz Jagodziński oraz sołtyska Agnieszka Gawryszczak.

    Wójt Grzegorz Starczyk otworzył wydarzenie, podkreślając szczególność Święta Niepodległości, które – jak powiedział – jest wyjątkowym momentem oddania hołdu wszystkim, którzy walczyli o wolność kraju. Zwrócił uwagę, że we Wrzosowie również spoczywają bohaterowie zasługujący na najwyższy szacunek. Są to ci, którzy po zakończeniu wojny, po przejściu trudnego szlaku bojowego – od Lenino przez Warszawę, Kołobrzeg, Wał Pomorski aż po Berlin – osiedlili się i odbudowali życie w gminie Dygowo. Dodał, że dzięki inicjatywie Jerzego Piotrowskiego oraz wsparciu rodzin zmarłych bohaterów, ich groby zyskały szczególną opiekę.

    Wśród upamiętnionych weteranów znaleźli się:

    ·         Mikołaj Bondarczuk – pierwszy sołtys sołectwa Wrzosowo, który pełnił tę funkcję przez 51 lat, Honorowy Obywatel Gminy Dygowo.

    ·         Mikołaj Steć

    ·         Marian Rypina

    ·         Feliks Hebda

    ·         Michał Pluta

    ·         Stanisław Seretny

    Wójt zaznaczył, że choć w Wrzosowie spoczywają także inni weterani, ich groby nadal czekają na pełne wpisanie do ewidencji IPN.

    Następnie głos zabrał Jerzy Piotrowski, inicjator akcji upamiętnienia weteranów, który opowiedział o swoim szczególnym związku z każdym z bohaterów. Wspominał, że znał i rozmawiał z nimi wszystkimi, i że ich historie wojenne są mu znane. Dzielił się m.in. wspomnieniami o tym, jak żołnierze ci podczas wojny przybyli do Wrzosowa w ramach prac kwatermistrzowskich i pokochali tę miejscowość, do której powrócili po zdobyciu Berlina. Podkreślił, że jego marzeniem było, aby obchody Święta Niepodległości oraz inne wydarzenia  patriotyczne nie ograniczały się tylko do uroczystości w dużych miastach, lecz by mogły się również odbywać w małych miejscowościach, gdzie bohaterowie także zostawili swój ślad.

    Piotrowski wyraził nadzieję, że przed wejściem na cmentarz stanie kiedyś tablica informacyjna, przypominająca o weteranach, którzy tu spoczywają i walczyli o wolność Polski. Po jego wystąpieniu zebrani przeszli do grobów weteranów, na których rodziny symbolicznie umieściły tabliczki z IPN.

    Na zakończenie uroczystości wójt Grzegorz Starczyk ponownie wyraził uznanie dla patriotycznej inicjatywy Jerzego Piotrowskiego, podkreślając jej niezwykłe znaczenie dla zachowania pamięci o lokalnych bohaterach , których czyny i poświęcenie stanowią fundament wolnej i niepodległej Polski.

    Organizatorem wydarzenia był Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo.

    Uzupełnienie:

    Na uroczystości obecni byli również przedstawiciele Stowarzyszenia Senior z Piotrowic Robert Jaruzel i Dariusz Wojciechowski.

  • Ustanowiono święto gminne -Dzień Pierwszych Osadników Ziemi Dygowskiej

    Rada Gminy Dygowo poparła wniosek Stowarzyszenia Pamięć i Tożsamość Gminy Dygowo o ustanowienie święta gminnego pn. „Dzień Pierwszych Osadników Ziemi Dygowskiej”, które obchodzone będzie corocznie 3 maja.  27 października 2022 r. na posiedzeniu rady, jednogłośnie przyjęto uchwałę wprowadzającą do kalendarza gminnego to święto.  

    Upamiętnienie  pierwszych powojennych Osadników przybywających na Ziemię Dygowską od 1945 roku jest wyrazem  pamięci o tych , którzy układali tu życie po dramacie wojny i okupacji,  budowali polską wiarę, kulturę i życie społeczne.  Pierwsi polscy mieszkańcy tej ziemi po gehennie wojennej stawiali na nowej ziemi czoło wszechobecnym trudnościom bytowym, zagrożeniom i niepewności dnia jutrzejszego. Zdaniem stowarzyszenia jesteśmy winni szacunek , pamięć i hołd Pierwszym Osadnikom Ziemi Dygowskiej.

    Dzień Pierwszych Osadników Ziemi Dygowskiej będzie świętem Gminy Dygowo obchodzonym 3 maja każdego roku w Święto Narodowe Trzeciego Maja..

    Warto dodać, że 3 maja nie jest datą przypadkową. Tego dnia  w 2002 roku pierwsi osadnicy zrzeszeni  w kole Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych w Dygowie zorganizowali uroczystości upamiętniające pierwszych mieszkańców Ziemi Dygowskiej. Na skwerze przy ulicy Kołobrzeskiej w Dygowie odsłonięto wówczas tablicę pamiątkową o treści: PAMIĘCI OSADNIKÓW II WOJNY ŚWIATOWEJ MIESZKAŃCY GMINY DYGOWO, 3 MAJA 2002. 

    Ponadto rejestrację pierwszych osadników na Ziemi Dygowskiej w Księgach Kontroli Ruchu Ludności, dostępnych w Archiwum Państwowym w Koszalinie,  odnotowano na przełomie kwietnia i maja 1945 roku. Tak więc 3 maja doskonale wpisuje się w ten okres.

    dzien-pierwszych-osadnikow-ziemi-dygowskiej-